Anna Rogowska doznała urazu dłoni podczas konkursu „Tyczka na Molo”.
Mistrzyni świata z Berlina, najlepsza w tym sezonie w światowych tabelach, skoczyła 4.60 i starała się pokonać poprzeczkę zawieszoną na wysokości 4.70. Wtedy tyczka pękła, a spadająca Ania uderzyła w nią ręką. Rozcięła lewą dłoń, została odwieziona do szpitala, gdzie natychmiast przeprowadzono zabieg zszycia. – Przez trzy tygodnie nie będzie mogła chwytać tą dłonią – powiedział mąż i trener naszej tyczkarki, Jacek Torliński.
– Tyczka pękła na dwie części w chwili, gdy była najbardziej wygięta – opowiada menedżer zawodniczki, Janusz Szydłowski. – Uderzyła z całą mocą w dłoń Ani i zrobiła głęboką ranę.
Rogowska jest pod dobra opieką lekarską. Czy ta kontuzja pozwoli jej się przygotować do mistrzostw świata? Przypomnijmy, że w tym roku Ania ma najlepszy wynik na światowych listach (4.75). – Przerwa od startów potrwa prawdopodobnie 3-4 tygodnie. Do mistrzostw świata pozostanie więc jeszcze miesiąc. Jesteśmy dobrej myśli – dodał Szydłowski.
Zawody w Sopocie wygrała Niemka Martina Strutz (4.70). Druga była Rogowska (4.60), tzecia Rosjanka Tatiana Połnowa (4.50), a czwarta Monika Pyrek (4.40).
źródło: www.pzla.pl